You don't need more clothes, you need more ideas
Od zawsze chciałam ładnie wyglądać i dobrze czuć się w swoich ubraniach. Przeszłam przez różne fazy – od szkolnego dopasowywania się do znajomych, żeby nie odstawać od grupy, przez studenckie próby wyglądania bardziej poważnie i odpowiedzialnie, aż po geekowskie stylizacje, by wpasować się w świat IT. Ale ciągle to nie było to. Tym, co zawsze chciałam osiągnąć, było połączenie komfortu z dobrą prezencją. Nie zawsze mi się to udawało, próbowałam wielu podejść, aż w końcu na początku tego roku natknęłam się na aplikację Indyx. I moje życie się odmieniło… No dobra, żartuję! Moje życie nie zmieniło się drastycznie, ale moje podejście do ubierania się już tak – i to zdecydowanie na lepsze. Chciałabym opowiedzieć Ci o tej zmianie, ale zacznijmy od początku.
Jak to się zaczęło?
Szczerze mówiąc, moja szafa od zawsze była wyzwaniem. Kilka lat temu próbowałam różnych metod, żeby nad nią zapanować – od Capsule wardrobe, przez Project 333, aż po Konmari. Nie twierdzę, że te sposoby są złe czy nieskuteczne, ale wymagają sporej dyscypliny, a nawet pewnego rygoru. Mimo że jestem osobą dobrze zorganizowaną, czasami potrzebuję odrobiny luzu. A ten luz często przejawiał się właśnie w mojej szafie. Tu wycieczka do second handu, tam ubranie od koleżanki, które akurat mi się spodobało – i w rezultacie moja szafa była pełna rzeczy, które niekoniecznie do siebie pasowały. Można by to nazwać twórczym chaosem. Co jakiś czas, na przykład przy zmianie pory roku, robiłam przegląd rzeczy i udawało mi się jako tako nad nią zapanować.
Jednak od czasu do czasu powracał ten sam problem: nie mam się w co ubrać. Niby szafa pełna ubrań, a ja nie mam pomysłu, co założyć. O 6 rano tuż przed wyjściem do pracy nie jestem w szczycie kreatywności. Wieczorem z kolei często byłam na tyle zmęczona, że brakowało mi motywacji, by przygotować coś na następny dzień. I tak narastała frustracja.
Jedyny moment, kiedy byłam naprawdę zadowolona ze swojej szafy, to wyjazd do Australii. Ograniczony wybór ulubionych ubrań okazał się strzałem w dziesiątkę. Niewiele ciuchów, a codziennie miałam mnóstwo pomysłów, jak się ubrać. Na początku tego roku brakowało mi tego uczucia. Szukałam inspiracji i wtedy natknęłam się na aplikację Indyx.
Indyx to aplikacja, która pomaga zdigitalizować swoją szafę i planować codzienne stylizacje. Robienie zdjęć moim ubraniom sprawiło mi mnóstwo frajdy, a jednocześnie pozwoliło na dokładne przejrzenie, co tak naprawdę mam w szafie. Im więcej rzeczy wprowadzałam do aplikacji, tym bardziej odkrywałam jej możliwości. Wyszukiwanie ubrań, przeglądanie statystyk dotyczących tego, co noszę, a co zalega w szafie, zapamiętywanie stworzonych stylizacji czy planowanie na przyszłość – to wszystko stało się łatwiejsze. Co więcej, poza szczegółowymi statystykami, większość funkcji aplikacji jest dostępna za darmo. Dla modowych freaków są też dodatkowe opcje, jak konsultacje ze stylistką. Używam Indyx już od ponad pół roku i jestem bardzo zadowolona, dlatego chciałabym podzielić się z Tobą swoimi wrażeniami.
Co podoba mi się w aplikacji Indyx
-
Digitalizacja szafy 📱 – Dzięki temu mam pełen wgląd w to, co znajduje się w mojej garderobie. Mogę przeszukiwać szafę zarówno pod kątem pojedynczych ubrań, jak i gotowych zestawów. To bardzo praktyczne, bo nawet jeśli jakieś ubranie zniknęło gdzieś na dnie szuflady, aplikacja mi o nim przypomni.
-
Edukacja 👩🎓 – Do aplikacji dołączony jest mini kurs i quiz dotyczący stylu, które pomogły mi lepiej zrozumieć, co mi się podoba, a co nie. Dzięki temu zaczęłam dostrzegać różnicę między moim wymarzonym, ale mało realistycznym stylem, a tym, co faktycznie sprawdza się w mojej codzienności, biorąc pod uwagę, czym się zajmuję, gdzie pracuję i jak spędzam czas. Dostosowanie mojej garderoby do bieżących potrzeb sprawiło, że na nowo polubiłam swoje ubrania.
-
Społeczność 💃 – Wokół Indyx zbudowała się fantastyczna, wspierająca społeczność. Wzajemnie motywujemy się do odkrywania i testowania własnego stylu. Cieszę się, że mogę być częścią tej grupy.
-
Zapis pomysłów 💡 – Kiedy wpadnie mi do głowy jakiś pomysł na strój, mogę od razu go zapisać, dzięki czemu nie zapomnę o nim później. W momentach, gdy brakuje mi inspiracji, wystarczy, że zajrzę do zapisanych zestawów i mam gotowe rozwiązanie.
-
Kalendarz 💕 – Jedną z moich ulubionych funkcji jest możliwość planowania ubrań z wyprzedzeniem. W niedzielne popołudnia robię sobie mały rytuał: sprawdzam prognozę pogody na nadchodzący tydzień i planuję stroje na każdy dzień. Dzięki temu rano wystarczy otworzyć aplikację i dosłownie w trzy minuty jestem gotowa. Zero stresu, zero zastanawiania się – prosto i szybko. A co jeśli pogoda się zmieni? W 90% przypadków prognozy długoterminowe się sprawdzają, a jeśli nie, wystarczy przejrzeć wcześniej przygotowane zestawy lub lekko zmodyfikować zaplanowany strój. To o wiele prostsze niż stawanie przed pełną szafą i próba stworzenia czegoś od zera.
-
Cost per wear 💵 – Aplikacja oblicza tzw. “cost per wear” – czyli koszt ubrania podzielony przez liczbę jego użyć. Na przykład, jeśli kupiłam marynarkę za 200 zł i założyłam ją tylko raz, CPW wynosi 200 zł. Ale jeśli nosiłam ją przez całe wakacje, co najmniej raz w tygodniu, to CPW spada do 25 zł. Im niższy CPW, tym bardziej trafiony zakup. To świetny sposób na śledzenie, które ubrania naprawdę lubię nosić, a które są rzadziej wykorzystywane.
-
Statystyki 📈 – W wersji premium aplikacja dostarcza szczegółowych statystyk dotyczących zawartości naszej szafy. Można dowiadzieć się, czego ma się za dużo, czego za mało, jakie ubrania nosi się najczęściej, a które prawie nigdy. Można również zobaczyć, ile warta jest cała garderoba oraz na co przeznaczamy pieniądze. Te informacje pomagają lepiej zarządzać swoimi zakupami i świadomiej budować swoją garderobę.
-
Selfie 🤳 – Aplikacja pozwala również na dodanie swojego zdjęcia do każdej stylizacji. Jeśli konkretnego dnia zrobię zdjęcie stroju i przypiszę je do odpowiednich ubrań to statystyki są aktualizowane. Te selfie można później zobaczyć w kalendarzu, co jest świetnym sposobem na śledzenie swoich modowych wyborów.
-
Listy/kolekcje 🗂️ – Indyx umożliwia tworzenie list, np. na podróż czy takich capsule wardrobe. Można też tworzyć listy rzeczy, które chcemy kupić, albo tych, które chcemy częściej nosić. Najbardziej podoba mi się to, że gdy dodam do kolekcji zestawy strojów, aplikacja sama tworzy listę ubrań, które będą potrzebne. Korzystałam z tego kilka razy przy okazji wyjazdów i sprawdziło się to znakomicie.
Podsumowanie wrażeń z aplikacji
Jestem bardzo zadowolona zarówno z aplikacji, jak i z systemu, który wokół niej zbudowałam. Układanie nowych zestawów sprawia mi ogromną frajdę, a przy okazji mam wrażenie, że ciągle uczę się czegoś nowego – o sobie, ale także o sztuce stylizowania ubrań. Czuję się trochę jak artystka, a moim sposobem wyrażania siebie jest ubiór. Mam ochotę nieustannie tworzyć nowe kombinacje i wiem, że wciąż mam wiele możliwości przed sobą. To naprawdę fantastyczne uczucie!
Moje wnioski
Mam świetną szafę pełną wspaniałych ubrań. Nie kupiłam ani jednej nowej rzeczy tylko dlatego, że nie mam w co się ubrać, mimo pełnej szafy. Wręcz przeciwnie – mam mnóstwo pomysłów na stylizacje i czuję się świetnie w tym, co już posiadam. Dzięki planowaniu ubiorów z wyprzedzeniem mogę lepiej zadbać o detale, co daje mi dodatkową satysfakcję. Zaczęłam też więcej eksperymentować z tym, co mam w szafie. Aplikacja doskonale wpisuje się w moje podejście do zmniejszania konsumpcjonizmu i korzystania z tego, co już posiadam. Mam nadzieję, że z jej pomocą uda mi się jeszcze bardziej zoptymalizować moją garderobę, aby została w niej tylko to, co naprawdę uwielbiam nosić.
Link afiliacyjny
Ten artykuł nie jest sponsorowany, ale jeśli chciał(a)byś spróbować aplikacji Indyx, możesz skorzystać z mojego kodu afiliacyjnego WomanOnRails i otrzymać $10 na start.
Źródła
- Aplicacja Indyx
- Moja szafa w aplikacji Indyx
- Posumowanie lata - co nosiłam?
- Capsule wadrobe - co to jest?
- Ask Me Anything with Indyx Founders Yidi Campbell & Devon Rule
- Christina Mychas about Indyx
- Anna Newton about Indyx
- What do I actually wear? - Indyx Analitics
- I hired a personal stylist on Indyx
- Making new outfits with my existing clothes